Jak zmienili się aktorzy z filmu Kevin sam w domu po 27 latach od premiery. „Kevin sam w domu” to niekwestionowany świąteczny hit. Film Chrisa Columbusa z M Kevin Sam W Domu 23 lata później Kevin Sam w Domu to ukochany film Polaków na Boże Narodzenie. Zobaczcie nowe video z udziałem Macaulay'a Culkina, by przekonać się, że Kevin już nie jest tak słodki, jak 23 lata temu... ;) Kevin Sam w Domu to ukochany film Polaków na Boże Narodzenie. Zobaczcie nowe video z udziałem Macaulay'a Culkina, by przekonać się, że Kevin już nie jest tak słodki, jak 23 lata temu... ;) Kevin Sam w Domu to w Polsce symbol Bożego Narodzenia. Ten film nigdy nie będzie już dla Was taki sam, kiedy zobaczycie, na kogo wyrósł słodki 8-latek z filmu Kevin Sam w Domu. 23 lata później Kevin (w tej roli ponownie Macaulay Culkin) jest znerwicowanym i niezrównoważonym facetem, na którym wydarzenia ukazane w komedii familijnej odcisnęły poważne piętno. Macaulay Culkin wziął udział w kręceniu filmiku, który ma ukazać Kevina 23 lata później. To sfrustrowany żonaty facet, którego żona zmusza do pójścia za nią do pracy. Problem polega na tym, że ona jest kierowcą, a on nie umie prowadzić samochodu! Mężczyzna, który miał być jego pasażerem, zamienia się z nim miejscami. W czasie wspólnej trasy Kevin kilkakrotnie odrzuca telefony od swojej matki. Towarzyszowi podróży tłumaczy koszmar, jakiego doświadczył przed laty. Rodzice wyjechali na święta, a o nim zapomnieli. Matka została groupie jakiegoś wędrownego zespołu muzycznego i nie interesowała się 8-letnim synem, który został sam w wielkim domu. Na domiar złego do środka próbowali dostać się włamywacze i Kevin musiał odpierać ich ataki. Opowieść Kevina przerywa... bandyta napadający na samochód, którym podróżują obaj mężczyźni. To wydarzenie przelewa czarę goryczy. Moment, w którym napadł na samochód Kevina, okazuje się najgorszą decyzją w życiu złodzieja! Koniecznie zobaczcie, jak kończy się ta historia! Heard to niestety jeden z aktorów znanych z filmu „Kevin sam w domu”, którzy już nie żyją. Odtwórca roli Petera McCallistera zmarł w 2017 roku w wieku 72 lat. Nie żyje również Robert fot. ONS, Allstar Produkcja, która w tym roku kończy 31 lat, nadal bije rekordy popularności. Film osiągnął status kultowego, był i nadal pozostaje kasowym hitem, a także przepustką do kariery dla wielu osób zaangażowanych w jego tworzenie. Realizacja „Kevina” obfitowała jednak w masę ciekawostek, o których do dziś wiedzą nieliczni… Willa na sali gimnastycznej Dom, który miała zamieszkiwać filmowa rodzina McCallisterów, mieścił się na przedmieściach Chicago. Kultowa lokacja została nawet kilka lat temu sprzedana za ponad 1,5 miliona dolarów. Obecnie możliwe jest nawet wykupienie noclegu w legendarnym domu, wraz z filmowym „doświadczeniem” w postaci dekoracji i atrakcji nawiązujących do produkcji. Piękny dom, który widzimy w filmie, tak naprawdę nie był jednak prawdziwym planem. Wnętrza willi zostały w całości zbudowane przez ekipę scenografów na wielkiej… sali gimnastycznej. Była ona na tyle wysoka, że pozwoliła nawet na dodanie drugiego piętra. Co by było gdyby… …w kultowych dziś rolach obsadzono zupełnie innych aktorów? Do wielu ról w filmie przesłuchiwane były prawdziwe gwiazdy przemysłu filmowego. Do roli jednego z bandytów rozważano zatrudnienie Roberta De Niro. Padło jednak na innego ulubieńca Martina Scorsese i tak w filmie pojawił się Joe Pesci. Miał on jednak problem z… przekleństwami. Przyzwyczajony do pracy w filmach gangsterskich, Pesci miał w zwyczaju dodawać kwieciste wiązanki do swoich kwestii. W filmie familijnym, oczywiście, nie mógł tego zrobić. Wpadł więc na pomysł wymyślenia własnego języka, którym jego postać mogłaby wyrażać frustrację. Stąd komediowe, kreskówkowe wręcz „wiązanki” niezrozumiałych słów, które tak bardzo rozbawiły publiczność, na czele z najmłodszymi widzami. W roli złodziejaszka widziano także Danny’ego DeVito, Rowana Atkinsona czy Phila Collinsa. Do roli mamy Kevina rozważano wiele czołowych gwiazd Hollywood Diane Keaton, Jodie Foster, Meg Ryan, Sharon Stone, Michelle Pfeiffer, Laurę Dern czy Kim Cattrall. Ostatecznie, rolę otrzymała Catherine O’Hara, dla której nie była ona jednak wielkim przełomem. Dalsze angaże O’Hary zawierały głównie mało kasowe komedie i filmy familijne. Kevin sam w Hollywood Produkcja świątecznego hitu wszechczasów miała też swoje mroczne strony. Jedną z nich była błyskawiczna sława Macaulaya Culkina. Jego gaża za pierwszą część filmu wynosiła 100 tysięcy dolarów, ale już za „Kevina samego w Nowym Jorku” otrzymał aż… 4,5 miliona dolarów. Miał wtedy 12 lat. Intensywna praca, wielkie, szybko zarobione pieniądze i masa problemów prywatnych doprowadziły dziecięcego gwiazdora na skraj. Musiał zmierzyć się z takimi wyzwaniami jak rozwód rodziców, sądowa batalia nad opieką nad dziećmi (oraz jego majątkiem) czy śmierć przyrodniej siostry. Ożenił się w wieku 18 lat, ale jego małżeństwo przetrwało jedynie 2 lata. Już wtedy miał problemy z alkoholem, narkotykami i lekami psychotropowymi. Jego kariera stanęła w miejscu, a on sam zniknął na wiele lat. Długo dochodził do siebie, ale nie został zapomniany. W tym roku wystąpił np. jako gość w pokazie Gucci na zaproszenie dyrektora kreatywnego Alessandro Michele. Reakcje i recenzje Pierwsze recenzje krytyków były miażdżące. Szybko okazało się jednak, że ich opinie zupełnie nie odzwierciedlają reakcji widowni. Film utrzymywał się na pierwszym miejscu rankingu box office przez 14 tygodni. W pierwszych miesiącach od premiery, „Kevin” osiągnął wyniki, które, jak dotąd, były jedynie w zasięgu dwóch największych blockbusterów: „Gwiezdnych Wojen” i „ Jak na hit, którym okazał się być „Kevin sam w domu”, był on projektem niskobudżetowym, a jego cała realizacja zamknęła się w 18 milionach dolarów. W ciągu 30 lat od premiery zarobił on ponad 475 milionów dolarów na całym świecie. Świetlana przyszłość Świąteczny przebój był przepustką do wielkiej kariery dla wielu osób z ekipy, na czele z reżyserem Chrisem Columbusem, który stał się nagle specjalistą od kina familijnego i komedii. Kilka lat po „Kevinie”, wyreżyserował „Panią Doubtfire” i „Dziewięć miesięcy”, a dekadę później powierzono mu projekt, o który biło się wielu reżyserów, czyli „Harry’ego Pottera”. Columbus zrealizował dwie pierwsze części magicznej serii. Rozpędu nabrała także kariera scenarzysty Johna Hughesa. Choć wcześniej miał już on na koncie takie hity jak „Pretty in Pink” czy „Klub winowajców”, kasowy „Kevin” sprawił, że w przyszłości powierzono mu projekty takie jak „Beethoven”, „Dennis rozrabiaka”, „101 dalmatyńczyków” czy „Goście w Ameryce”. Święta bez Kevina? Od wielu lat, prawa do emisji „Kevina samego w domu” wykupuje w Polsce Telewizja Polsat. Eksperci od ramówki zgodnie twierdzą, że widzowie nie wyobrażają już sobie Bożego Narodzenia bez kultowego filmu, a stawki za reklamy emitowane podczas seansu osiągają gigantyczne kwoty. Wy też oglądacie „Kevina” po wigilijnej kolacji? Czytaj też:Kultowe filmy na Boże Narodzenie, bez których nie wyobrażamy sobie świątFilmy o świętach: najlepsze z najlepszychWszystko o świętach, prezentach, dekoracjach w jednym miejscu
"Kevin sam w domu" w 2022 obchodzi w Polsce 30-lecie. Film po raz pierwszy trafił do kin w 1992 roku i od tamtego czasu cieszy się niesłabnącą popularnością. Stacja Polsat zapowiedziała emisję "Kevina samego w domu" już 24 grudnia o godzinie 20:00.
Data utworzenia: 24 grudnia 2015, 13:45. „Kevin sam w domu" emitowany jest w Polsacie od kilku lat. Stacja pokaże komedię z Macaulayem Culkinem (35 l.) w Wigilię o Film nieprzerwanie jest hitem świąt Bożego Narodzenia. Przedstawiamy Wam mało znane fakty z życia aktorów grających główne postaci w „Kevinie". Nie brakowało dramatów, tragedii i skandali. Macaulay Culkin Foto: Bulls /11 Macaulay Culkin i Rachel Miner Bulls Macaulay Culkin i Rachel Miner. Słynny "Kevin" poślubił aktorkę, gdy mieli zaledwie po 18 lat. Ich małżeństwo rozpadło się po dwóch latach. Po czterech nastąpił rozwód. Później Culkin spotykał się z Milą Kunis i Jordan Lane Price. /11 Dom z "Kevin sam w domu" Bulls Dom z filmu "Kevin sam w domu" ma około stu lat. Mieści się w miasteczku Winnetka nieopodal Chicago. Jego powierzchnia to 400 mkw., w tym 9 pokoi i 4 łazienki. W 2012 został sprzedany za ponad 1,5 mln dolarów . Obecnie wyceniony na blisko 2,8 mln dolarów. /11 Kieran Culkin Bulls Kieran Culkin (33 l.) w "Kevinie" zagrał brata głównego bohatera - Fullera McCallistera. Prywatnie jest bratem Macaulaya. Mają jeszcze czworo rodzeństwa - Shane'a (39 l.), Quinn (31 l.), Christiana (28 l.) i Rory'ego (26 l.). Ich siostra Dakota zmarła potrącona przez samochód w 2008 roku. Miała 30 lat. /11 Macaulay Culkin Bulls Macaulay Culkin w 2010 roku. Aktor był uzależniony od narkotyków. W 2004 roku został aresztowany za posiadanie marihuany i leków odurzających. W filmie grywa sporadycznie. W 2013 roku założył zespół rockowy The Pizza Underground. /11 Daniel Stern Bulls Daniel Stern (58 l.) zagrał włamywacza Marva. Mało kto wie, że to on jest narratorem w serialu "Cudowne lata". Od 34 lat jest żonaty z Laure Mattos, z którą ma troje dzieci - córki Ellę Marie 26 l.) i Sophie 29 l.) oraz syna Henry' ego /11 Kevin sam w domu Bulls "Kevin sam w domu" od lat emitowany jest w Polsacie. W 2010 roku mało brakowało, a stacja nie pokazałaby w święta filmu. Na szczęście po protestach zmieniła zdanie. Średnia oglądalność "Kevina" przekracza 3 mln widzów. /11 Kevin sam w domu Bulls "Kevin sam w domu" ma już 25 lat. Film znalazł się w Księdze Rekordów Guinessa za największy box office dla komedii familijnej na świecie. Zarobił ponad 533 mln dolarów. Wyprodukowanie kosztowało 15 mln USD. /11 Kevin sam w domu Bulls Rodziców Kevina zagrali Catherine O'Hara i John Heard. Catherine O'Hara (61 l.) wyszła za mąż dopiero dwa lata po filmie. Aktorka poślubiła kierownika produkcyjnego Bo Welcha, z którym ma dwóch synów: Matthew (21 l.) i Luke'a (18 l.). John Heard (70 l.) trzykrotnie się żenił (Margot Kidder 1979 - 1980, Sharon 1988 - 1996 i Lana Pritchard od 2010), Ma synów Maxa i Johna Matthewa "Jacka" i córkę Annikę. /11 Kevin sam w domu AFP Melissa Leo (60 l.) to laureatka Oscara za drugoplanową rolę w filmie Fighter w 2010 roku. Była dziewczyną Hearda, z którym ma syna Johna Matthewa "Jacka". W 1991 roku John Heard został aresztowany i oskarżony o napaść trzeciego stopnia na Leo. W 1997 roku wtargnął bezprawnie do domu aktorki w Baltimore. /11 Kevin sam w domu Zuma John Candy grał Gusa Polinskiego, członka zespołu grającego polkę. Aktor zmarł w 1994 roku na zawał serca. Miał 44 lata. /11 Kevin sam w domu YouTube Hillary Wolf (38 l.) zagrała siostrę Kevina - Megan McCallister. Porzuciła aktorstwo dla sportu. Reprezentantka USA w judo na Igrzyskach olimpijskich w Atlancie (199)6 i Sydney (2000). Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

W `` Kevinie sam w domu '' jest poważna dziura w fabule. Tak ukochane jak Kevin sam w domu i Kevin sam w domu 2: Zagubieni w Nowym Jorku nie są filmami idealnymi. W rzeczywistości, patrząc wstecz na wakacyjne klasyki 30 lat później, w oryginalnym filmie jest jeden zagadkowy wątek, który nigdy nie został rozwiązany.

W tym roku Kevin nie będzie sam w domu, no wszyscy będą musieli siedzieć :)Bez Kewina nie ma Swiat Bożego Narodzenia Jeszcze niedawno wyglądał bardzo marnie. Jest lepiej 🙂Ogladam co roku Wiec w tym rowniez!Jest możliwość obejrzenia Kevina 10 razy dziennie, ale NIE! Już nie mogę się doczekać tego klimatu🙂Najnowsze komentarze (108)Kieran Culkin jako Fuller McCallister nie grał w filmie brata Kevina tylko jego kuzyna. Kevin miał czwórkę starszego rodzeństwa - dwóch braci i dwie że wszystkie dzieci, które są ładne i słodziutkie wyrastają na brzydkich ludzi? Mam pełno koleżanek, kóre jako dzieci były mniej urodziwe, a teraz są super ładne, z kolei te, które były ładniutkie są teraz pasztetami :-DWczoraj oglądałam, może dziś powtórzę Ale on kończy 40 lata nie 30!!!Moira super hehehe! Gra aktorska i te stroje!!!Od tamtego momentu moim marzeniem jest wizyta w NY w okresie świątecznym...Nigdy nie widziałam tego filmu, a mam po 40. Powinni byli nagrać "Kevin sam w domu 20 lat później". Głupio zrobili. Teraz Macaulay jest już troche za stary, a filmowy ojciec jego nie zyjeKiedyś znalazłam w sieci artykuł, w którym opisany był wywiad, jakiego aktor udzielił dla paryskiej stacji radiowej. Wspominał w nim min. o pracy na planie tego filmu i wyznal, że był wtedy molestowany. I także o tym co stało się naprawdę z dziecięcą aktorką, Heather O'rourke. Sam wywiad bardzo szybko zniknął ze stacji a artykuł z sieci i w tej chwili już nie mogę go znaleźć. To jednak kolejny z pasujących do układanki #Pedowood puzzli. Od tej chwili już inaczej patrzę na ten film. Uwielbiam obie części tego filmu. To klasyka i moje ulubione świateczne filmy. Co roku ogladam też nowe i naprawdę trudno porównać je do Kevina albo nawet dołączyć jakiś film do corocznego oglądania. W "Home Alone" wszystko było świetne - scenariusz, muzyka, scenografia, obsada... Mieli naprawdę nosa na castingu, bo jak widać po tym zestawieniu wszyscy aktorzy zrobili karierę. Mniejszą lub większą, ale jednak każdy gra w nowych produkcjach, a większość starszych aktorów ma na koncie nagrody. Oglądałam film o powstawaniu filmu, gdzie opowiadali o rodzinnej atmosferze na planie. To naprawdę czuć za kazdym razem. Takiego czegoś nie da się wyreżyserować. Dobrze też to widac we Władcy Pierscieni - aktorzy tworzyli drużynę nie tylko w filmie. Dlatego wnerwiają mnie te nowe filmy, gdzie nie liczy się opowiesc, atmosfera i wspólnota. A już te świąteczne to porażka. 'Home Alone' miał na pewno mniejszy budzet od tych nowych, ale twórcy rozumieli na czym polegają Święta - cały film skupia się na rodzinie, duchowości i przemianie. Całe przygotowania, dekoracje są tylko dodatkiem. Można wręcz wyciąć połowę filmu, gdzie nie było niczego związanego ze Świętami albo było to subtelnie przedstawione (np. zmieniali tapetę, żeby miała bardziej świąteczną kolorystykę;)). A w tych nowych filmach... ręce opadają. Wszędzie bombki, kokardki, prezenty i świecidełka, najlepiej w kazdym kadrze, a ŻADNEJ głębi. Bohaterowie nie lubią Świąt albo kłócą się przez pół filmu ze wszystkimi. Oglądam te filmy i mam zero przemyśleń. Nie wywołują u mnie ŻADNYCH emocji. Niektorych nawet nie kończę, bo tego nie da się tego oglądac. One nie są nawet zabawne. Zapominam o nich po jednym dniu. To jest załamujące, że tylko bajki ratują poziom ('Klaus' - miałam niesamowitą satysfakcję, że odkryłam ten film zanim dostał nominacje do Oscara). A naprawdę obejrzalabym cos, przez co płakalabym przez pół godziny. Nektóre filmy może są ładne i widowiskowe, ale czegoś w nich brak. Inne bazują na znanych aktorach lub ciągną jedną słabą historię przez 4 części, no ale czekam, az oni wpadną na to, ze TO NIE O TO CHODZI. Niech zrobią jeden dobry film a nie dziesięc słabych. Dlatego własnie co roku ogladam Kevina. Nie ma go czym zastąpić, bo te filmy z nim po prostu są dobre i przez to ponadczasowe. 30 lat? Jest obecny jakby 50..
“Kevin sam w domu” miał swoją premierę w 1990 roku. Dwa lata później powstała kontynuacja kultowego obrazu pt. “Kevin sam w Nowym Jorku”. W ten sposób przygody samotnego amerykańskiego chłopca stały się symbolem Świąt Bożego Narodzenia. Co ciekawe, miliony ludzi na całym świecie nie wyobraża sobie Świąt bez obejrzenia

Moda na nowe wersje starych filmowych i serialowych hitów trwa - mieliśmy już kinową wersję „Słonecznego patrolu”, nowego „Króla Lwa” i „Queer Eye”, a na premierę czekają między innymi „Rodzina Addamsów” oraz „Aniołki Charliego”. A to nie koniec: na początku sierpnia szef nowej platformy Disney+ Bob Iger ogłosił, iż odświeżony zostanie również kultowy „Kevin sam w domu”. Telewizyjny gigant, który ma w planach wykrojenie sporego kawałka z wciąż rosnącego w siłę na całym świecie streamingowego tortu, ma w planach także rebooty „Nocy w muzeum” i „Fałszywej dwunastki”, jednak, co zrozumiałe, największe emocje budzą oczywiście przygody rezolutnego Kevina McCallistera. Wcielający się w jego postać Macaulay Culkin skomentował plany Disneya we właściwy sobie sposób: umieszczając na Twitterze zdjęcie, na którym siedzi na kanapie w przykrótkiej koszulce, z laptopem na kolanach i talerzem w ręku. Podpisał je: „Tak wyglądałby zaktualizowany Kevin sam w domu. Disney, zadzwoń do mnie!”. Macaulay Culkin - z Hollywood na Twittera Obchodzący dziś swoje 39. urodziny Culkin słynie bowiem z ciętego humoru i swojej aktywności w mediach społecznościowych. Nie gra już zbyt dużo, skupia się raczej na działalności internetowej - w ubiegłym roku zadebiutował jego autorski podcast, „Bunny Ears”, będący parodią podobnych inicjatyw celebrytów, takich jak „Goop" Gwyneth Paltrow. Próbował swoich sił także w muzyce, występując w zespole The Pizza Underground, który jednak w 2016 roku ogłosił koniec swojej działalności. Aktor chętnie angażuje się w różne eksperymentalne projekty, performensy i parodie, które odbijają się szerokim echem w mediach społecznościowych - takich jak np. nakręcenie wraz z Adamem Greenem, tylko za pomocą iPhone’ów, filmu „The Wrong Ferrari” czy występ w „66 Scenes from America”, gdzie wciela się w postać Andy’ego Warhola, konsumującego hamburgera w Burger Kingu. „Kevin sam w domu” wciąż jednak pozostaje jego najsłynniejszą rolą: w 2018 wcielił się w niego ponownie, tym razem w reklamie wirtualnego asystenta Google, która natychmiast stała się viralowym hitem. Fenomen Kevina, który został sam w domu Obydwie części przygód Kevina zostały międzynarodowym fenomenem na długo przed upowszechnieniem się Internetu. W Polsce filmy te mają status kultowych - kilka lat temu, kiedy telewizja Polsat ogłosiła, iż w tym roku nie planuje świątecznych powtórek „Kevina samego w domu” i „Kevina samego w Nowym Jorku”, powstała specjalna petycja fanów, którzy domagali się przywrócenia ich do ramówki. Prośby poskutkowały, a od tego czasu stacja emituje ukochane przez Polaków komedie w każde Boże Narodzenie. Produkcje te są jednak szalenie popularne na całym świecie, zaś w rodzimych Stanach Zjednoczonych pobiły szereg rekordów: od swojej premiery w 1990 roku aż do 2011 roku, kiedy to w kinach pojawiła się druga część „Kac Vegas”, „Kevin sam w domu” był najlepiej zarabiającą komedią w historii; zaś tytuł „najlepiej sprzedającego się filmu świątecznego” dzierżył jeszcze dłużej, bo prawie trzy dekady! Zdetronizowała go dopiero nowa wersja „Grincha” z 2018 roku. Co ciekawe, pierwsze reakcje krytyków po premierze nie były do końca przychylne - jednak szybko okazało się, że perypetie sprytnego 8-latka, który musi bronić rodzinnego domu przed napadem dwójki niezbyt rozgarniętych włamywaczy, podbiły serca widzów na całym świecie. Culkin zaś za swoją rolę został nominowany do Złotego Globu, stając się jednym z najmłodszych aktorów, którzy dostąpili tego zaszczytu. Dziecięca sława… I chociaż w momencie debiutu „Kevina” Macaulay miał zaledwie 9 lat, nie była to jego pierwsza rola. Urodził się 26 sierpnia 1980 roku w Nowym Jorku jako trzecie z siedmiorga dzieci Christophera „Kita” Culkina, byłego brodwayowskiego aktora i Patricii Brentrup. Na scenie debiutował w wieku zaledwie 4 lat, występując w jednej z produkcji nowojorskiej Filharmonii. Pojawiał się także w epizodach filmowych i serialowych, między innymi w emitowanym przez CBS „The Equalizer” (na jego podstawie po latach powstał film kinowy z Denzelem Washingtonem) oraz produkcjach kinowych takich jak „Do zobaczenia rano” oraz „Wujaszek Buck”. Producent i scenarzysta tego ostatniego, John Hughes, zaprosił Culkina do udziału w castingu do swojego nowego przedsięwzięcia - opowieści o przygodach chłopca, którego rodzice zapominają zabrać go ze sobą do Paryża, w wyniku czego spędza Boże Narodzenie, odpierając ataki włamywaczy (w tych rolach Joe Pesci oraz Daniel Stern). Po gigantycznym sukcesie „Kevina samego w domu” młody Macaulay stał się pierwszoligową gwiazdą amerykańskiego show biznesu: pojawił się w teledysku Michaela Jacksona do „Black or White”, był gospodarzem jednego z odcinków „Saturday Night Live”, a za rolę w kolejnym filmie, „Moja dziewczyna”, otrzymał zawrotną ówcześnie gażę miliona dolarów (jako pierwszy dziecięcy aktor w historii). … oraz jej cienie Po będącym kolejnym wielkim hitem „Kevinie samym w Nowym Jorku”, „Mojej dziewczynie” i niespodziewanie chłodno przyjętym występie w thrillerze psychologicznym „Synalek”, kariera Culkina znacznie wyhamowała. Wystąpił w kilku komediach familijnych, takich jak „Potyczki z tatą”, „Władca ksiąg” i „Richie milioner”, które jednak okazały się kinową klapą. W 1994 roku Macaulay ogłosił, iż zawiesza swoją karierę - zamieszkał na Manhattanie i zapisał się do prywatnej szkoły średniej. Do show biznesu powrócił w 1998 roku, ale dość nieśmiało: wystąpił w teledysku formacji Sonic Youth do piosenki „Sunday”. W kolejnych latach grywał role epizodyczne w filmach i serialach, a także pojawiał się w reklamach (między innymi brytyjskiego towarzystwa ubezpieczeniowego), konsekwentnie unikając jednak wielkich projektów, show biznesowego blichtru i sławy. Wyjątkiem była ceremonia wręczenia Oscarów w 2010 roku, kiedy to pojawił się na scenie wraz z Matthewem Broderickiem, Molly Ringwald, Juddem Nelsonem, Ally Sheedy, Anthonym Michael Hallem i Jonem Cryerem, aby oddać hołd zmarłemu Johnowi Hugesowi - człowiekowi, który Culkina odkrył i na całe dekady uczynił filmowym Kevinem. Dzisiaj Macaulay najlepiej czuje się w przestrzeni mediów społecznościowych, jednak nie rezygnuje całkowicie z aktorstwa. Obok swoich internetowych, dość niszowych projektów, pozwala sobie na małe flirty z dużym ekranem: na początku lipca premierę miał film Setha Greena, „Changeland”, w którym Culkin zagrał jedną z głównych ról. Więcej artykułów o filmach i serialach znajdziesz w magazynie online Empik Pasje w dziale Oglądam.

. 164 318 433 555 643 282 259 164

kevin sam w domu 20 lat później